„Dlaczego warto czytać Adrienne von Speyr?”

Pierwszy konkurs z nagrodami rozstrzygnięty! Pani Olena, zwyciężczyni, odpowiedziała tak:

Jestem konserwatorem і artystą z Ukrainy. Pracuję ze starymi ikonami, a także na polu współczesnej sztuki sakralnej. Słowa z Pisma Świętego, w których od dawna czułam prawdziwe życie, dla mnie zawsze były najważniejszym źródłem inspiracji. Kiedy spotkałam się z dziełami Adrienne, mogłam zobaczyć Słowo w głębszym i jaśniejszym świetle, co znalazło odzwierciedlenie nie tylko w moim życiu duchowym, a również w twórczości. Adrienne stała się moim największym przyjacielem i nauczycielem, do którego mam bezwarunkowe zaufanie.
Jestem bardzo wdzięczna za wspaniałą pracę nad tłumaczeniem jej książek. Znam wartość takiego zbioru, jak również innych jej książek w języku polskim, ponieważ nie mamy żadnej pracy Adrienne tłumaczonej na język ukraiński.

To do niej została dziś wysłana paczka z dwoma tomami Jak modlą się święci?, najnowszej przetłumaczonej na język polski książki mistyczki.

Inne odpowiedzi, które chciałabym przytoczyć:

Ks. Marcin:

Dlaczego warto czytać Adrienne von Speyr? Ponieważ miała ona niebagatelny wpływ na jednego z najwybitniejszych teologów XX wieku. Balthasar, bo o nim mowa, stał się Balthasarem, kiedy poznał Adrienne. Czerpie on z wodospadu łask mistycznych Adrienne. Spotkanie z Balthasarem, a dzięki niemu spotkanie z Adrienne, jest największą przygodą mojego teologicznego życia.

Pani Krystyna:

Zbyt mało czytałam i słabo znam Adrienne ale bardzo chcę poznać ja lepiej. Mam wrażenie, że Adrienne maksymalnie wykorzystuje potencjał słowa chcąc oddać to co Pan Bog daje jej poznać. Jest jakby u źródła. Interpretuje albo relacjonuje prawdy objawione jej przez samego Boga. Powala głębią. Rozważając to co pisze Adrienne zapominam o regularnym oddechu. Podziwiam ją. Zaufala widać Bogu do końca a On to dodocenil. Czytając Adrienne i my możemy zaczerpnąć Boskości, której tak nam potrzeba w tym zwariowanym swiecie.

 

Update 🙂

Pani Olena dostała paczkę i przysłała nam taką oto wiadomość wraz ze zdjeciem:

Trzymam te tomy i nie mogę nadziwić, się jak one trafiły do moich rąk! Prawdziwie poczuwam się uczestniczką cudu! Jak dużo niewiarygodnych sposobów wykorzystuje Bóg, żeby przemówić do naszych serc!